Podejrzanym przedstawiono zarzuty dotyczące m.in. nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych. Posiedzenia aresztowe zaczęły się w Sądzie Rejonowym w Kaliszu w wtorek o godz. 16 i trwały 6 godzin. Na salę rozpraw podejrzanych doprowadzano pojedynczo, więc nie mieli możliwości zobaczenia się. - Sąd w całości podzielił argumentację prokuratury zawartą we wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztu i przychylił się do szczegółowo wykazanych przesłanek - powiedziała Socha. Zdaniem sądu - jak wyjaśniła prokurator - na obecnym etapie "żaden inny środek zapobiegawczy nie jest w stanie zagwarantować prawidłowego toku postpowania karnego w tej sprawie". Marsz w Kaliszu. "Sprawa ma charakter rozwojowy" Wnioski o tymczasowe aresztowanie uzasadniono m.in. obawą matactwa procesowego ze strony podejrzanych oraz ukrycia się, a nawet ucieczki w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej. Prokurator podkreśliła, że pomimo zgromadzenia obszernego materiału dowodowego potwierdzającego sprawstwo podejrzanych, sprawa ma wciąż charakter rozwojowy. - Wyjaśniania wymaga m.in. wątek ewentualnego udziału innych współdziałających w zdarzeniu, gdzie grupa osób, przy spokojnym przebiegu obchodów Święta Niepodległości w całej Polsce, dopuściła się działań, które skutkować mogły wykreowaniem negatywnego wizerunku Polski na arenie międzynarodowej - powiedziała szefowa prokuratury. Marsz w Kaliszu: Decyzja sądu "dobra i oczekiwana" "Dziś wieczorem Sąd na wniosek Prokuratury zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące sprawców haniebnego antysemickiego incydentu z Kalisza, których wczoraj zatrzymała Policja. Dobra i oczekiwana decyzja!" - skomentował szef MSWiA Mariusz Kamiński. Marsz w Kaliszu. Spalono tekst Statutu Kaliskiego W czwartek, 11 listopada, w Kaliszu zorganizowano marsz, którego uczestnicy, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalili tekst Statutu Kaliskiego - przywileju tolerancyjnego dla Żydów wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r. Trzem organizatorom marszu - Piotrowi R., Wojciechowi O. oraz Marcinowi O. - przedstawiono zarzuty dotyczące publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej. Grozi im do 5 lat więzienia. Więcej zdjęć ze zdarzenia można obejrzeć pod adresem www.ostrow24.tv