- Podejrzanemu zarzucono nielegalne wytwarzanie, posiadanie i posługiwanie się substancjami wybuchowymi - poinformował w czwartek zastępca szefa prokuratury okręgowej w Ostrowie Wlkp., Janusz Walczak. Dodał, że uczeń przebywa pod dozorem policji. O ostatniej detonacji poinformowali funkcjonariuszy mieszkańcy miejscowości Raczyce położonej na terenie kompleksu leśnego. - Na jednej z polan odkryto lej w ziemi o kilkumetrowej średnicy - poinformował rzecznik prasowy ostrowskiej policji, Krzysztof Kula. Dodał, że nikt nie odniósł obrażeń. Według rzecznika, jeszcze tego samego dnia zatrzymano dwóch osiemnastolatków. - Jeden z nich, w warunkach domowych, produkował materiały wybuchowe i w mało uczęszczanych miejscach w lasach dokonywał detonacji - powiedział. Jak dodał, konstruowanie i późniejsze detonacje ładunków wybuchowych było dla podejrzanego hobby. Jak podkreślił Kula, skutki wybuchu podobnego jak ten w lesie mogłyby być tragiczne w warunkach zamkniętych, na przykład w domu.