Choć niektórzy zarabiają nawet kilkaset tysięcy złotych rocznie, a inni znacznie mniej, to wszystkich łączy jedno - dieta radnego w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Dla kilku radnych Leszna kilkanaście tysięcy złotych diety rocznie stanowi główne źródło utrzymania. Andrzej Bortel oświadczył, że jest bezrobotny, a samorządowe pieniądze to jego jedyny oficjalny dochód. Edward Bąkowski - oprócz diety - utrzymywał się w 2008 r. z renty, sprzedał też nieruchomość. Niektórzy zarobione w samorządzie pieniądze wydają na bieżąco, bo Grażyna Banasik, Łukasz Borowiak, Edward Szczucki i Wojciech Zimniak nie mają żadnych oszczędności. Natomiast bezrobotny Andrzej Bortel odłożył 200 zł. Zamieszanie z przewodniczącym Także przewodniczący rady miejskiej Piotr Olejniczak deklaruje, że samorządowa dieta (ok. 23 tys. zł w 2008 r.) jest dla niego głównym źródłem utrzymania. Jako kierownik hurtowni pasmanteryjnej zarobił w 2008 r. ok. 18 tys. zł. Pensja w wysokości 1,5 tys. zł miesięcznie należy zapewne do najniższych na kierowniczym stanowisku w regionie. Z oświadczeniem Olejniczaka wiąże się małe zamieszanie. Informacja o jego zarobkach pojawiła się w internecie dopiero w sierpniu, dwa miesiące później niż innych radnych. Jak tłumaczą w leszczyńskim magistracie, stało się to przez niedopatrzenie urzędników, choć żaden termin publikacji (bo takiego nie ma) nie został niedotrzymany. Tylko 14 na 23 radnych deklaruje posiadanie samochodu. Do oświadczeń majątkowych mają jednak obowiązek wpisać tylko te, które są warte co najmniej 10 tys. zł. Wielu radnych jeździ jednak samochodami o wyższej wartości, ale jeśli nie są ich własnością - jak to jest np. w przypadku Wojciecha Rajewskiego - nie ogłaszają tego publicznie. Radni z najlepszymi autami to Danuta Balcerzak (audi A6), Edward Bąkowski (peugeot 607), Zenon Kurt (ford mondeo), Sławomir Mocek (audi A4) i Michał Podfigurny (mercedes). Radny Kurt - właściciel hurtowni - ma aż sześć pojazdów. Piotr Olejniczak z kolei samochodu nie ma, ale dysponuje za to łodzią motorową. Majętni lekarze Wśród leszczyńskich radnych kilkoro można nazwać osobami majętnymi. Wartość nieruchomości radnego Zenona Kurta wynosi ok. 4,5 mln zł. Składają się na to przede wszystkim obiekty hurtowni Mlekopol. Wartość kamienicy Danuty Balcerzak opiewa na 2 mln zł. Swoje nieruchomości Michał Podfigurny wycenił na 1,2 mln zł. Roczny przychód firmy Zenona Kurta to ponad 13 mln zł. Sporo zarabiają też lekarze - urolog Michał Podfigurny (blisko 100 tys. zł z pracy w leszczyńskim szpitalu i niemal tyle samo w gabinecie specjalistycznym) oraz Ryszard Sudolski. Spółka lekarska, której jest współwłaścicielem ten drugi, osiągnęła w ub.r. 740 tys. zł przychodu i 326 tys. zł dochodu. Inny z lekarzy - Marcin Błaszkowski - osiągnął w ub.r. tylko ok. 10 tys. zł dochodu z pracy. Głównym jego zajęciem są jednak studia doktoranckie w Łodzi. Duży przychód, mały dochód Na zarobki nie powinna też narzekać Danuta Balcerzak, właścicielka firmy Dana. Ubiegłoroczny przychód 371 tys. zł pozwolił jednak na uzyskanie tylko 28 tys. zł rocznego dochodu. Radna Bernardyna Kaźmierczak, właścicielka biura obrotu nieruchomości, osiągnęła z tej działalności 135 tys. zł przychodu i dodatkowo 33 tys. zł z pracy w PKP. Wojciech Rajewski, prezes spółki Drogi i Ulice, otrzymał w 2008 r. 170 tys. zł i dodatkowo blisko 10 tys. zł za członkostwo w radzie nadzorczej firmy Delta Plus. Sławomir Mocek z kolei zarobił ok. 140 tys. zł, m.in. z prowadzenia firmy reklamowej i umów o dzieło. Podobny przychód osiągnął Ryszard Hayn z emerytury policyjnej i wykładów na trzech uczelniach. Radny Sławomir Szczot - jako m.in. właściciel wydawnictwa i dyrektor biura poselskiego - uzyskał w ub.r. blisko 100 tys. zł przychodu. (ram)