Poseł PiS Jan Mosiński przekazał w poniedziałek (4 maja), że ktoś uszkodził szyby w jego biurze poselskim znajdującym się w centrum Leszna. "Z informacji, jaką otrzymałem rano, wynika, że ktoś strzelał z broni śrutowej, uszkadzając szybę. Tam był też plakat pana prezydenta Dudy (...) Raczej ktoś chciał zniszczyć plakat z wizerunkiem pana prezydenta" - powiedział. Ocenił, że uszkodzenia szyby wskazują na użycie broni śrutowej. "Tak to wygląda. To jest okrągła dziura z promienistym rozpryskiem dookoła. Nikt kamyczkiem nie rzuci z taką siłą z poziomu ziemi na pierwsze piętro (...) Moje biuro mieści się na pierwszym piętrze, więc ktoś musiał celować z zamierzonym celem. To nie jest jakiś szczeniacki wybryk, tak sądzę, tylko czyjeś zaplanowane działanie" - zaznaczył poseł. Policja prowadzi czynności wyjaśniające Oficer prasowy policji w Lesznie asp. sztab. Monika Żymełka podkreśliła, że na razie nie wiadomo, czy biuro poselskie faktycznie zostało ostrzelane. "Będziemy to sprawdzać. Policjanci przeprowadzają oględziny. Na razie nie znaleźli żadnego kamienia, łuski czy czegoś podobnego" - zaznaczyła. "W jednym z budynków w centrum Leszna, gdzie m.in. znajduje się biuro poselskie, za szybami zostały wywieszone plakaty wyborcze. Dzisiaj otrzymaliśmy informację, że w okresie długiego weekendu dwie z szyb zostały uszkodzone" - powiedziała. Prowadzone przez policję postępowanie dotyczy uszkodzenia mienia. Straty wyceniono na 600 zł. "Trudno na tę chwilę cokolwiek powiedzieć, bo właśnie trwają oględziny policyjne. Funkcjonariusze są na miejscu i ustalają co tam właściwie się wydarzyło, jakie były okoliczności" - zaznaczyła.