"Kuki Powraca" opowiada historię małego chłopca astmatyka, który z przyczyn zdrowotnych musiał pozbyć się swojego ulubionego pluszaka. Wyrzucony na śmietnik miś Kuki ożywa i trafia do tajemniczego lasu. W filmie tym rolę chłopca gra syn reżysera Ondrej, który udziela też głosu Kukiemu. - Nie wiem, dlaczego zrobiłem animowany film dla dzieci. Po trochu, dlatego, że zorientowałem się, że moje dzieci szybko dorastają i chciałem zrobić film z moim najmłodszym synem, wejść w jego świat, zachować intensywne relacje z dzieckiem i przy okazji pracować - powiedział podczas spotkania z dziennikarzami Jan Sverak. Drugim powodem, dla którego sięgnął po film animowany była niechęć do aktorów po jego ostatnim filmie "Butelki zwrotne". - Większość aktorów grających w tym filmie to byli gwiazdorzy czeskiego kina. Ze względu na ich popularność i obowiązki zawodowe mogli poświęcić tylko kilka godzin dziennie na kręcenie zdjęć. Rano udzielali wywiadów, nagrywali dubbingi do innych filmów, grali w teatrach i najgorsze, że wieczorami pili alkohol i następnego dnia wyglądali inaczej niż dzień wcześniej, a i często zapominali tekstu - powiedział Sverak. Wtedy postanowił, że zrobi film animowany, bo będzie miał dyspozycyjnych aktorów (kukiełki), którzy nie piją alkoholu. - Lalki są bardzo elastyczne i przyjazne, ale żeby je ożywić to niezbędna jest pomoc animatorów, których liczba pracujących na planie stale rosła. Niestety animatorzy mieli te same przypadłości, co aktorzy i dlatego szczerze ich znienawidziłem i nigdy więcej nie nakręcę filmu animowanego - powiedział Sverak. Trzecim powodem, dla którego nakręcił film dla dzieci okazała się chęć "odmłodnienia". - Jak kręcę film o wojnie, to wraz z ekipą czujemy, że bierzemy udział w wojnie, po filmie "Butelki zwrotne" poczułem, że się zestarzałem jak jego bohaterowie i pomyślałem, że jak zrobię film dla dzieci to odmłodnieję i tak się stało - powiedział Sverak. Obecnie artysta ma już gotowy scenariusz angielskojęzycznego dramatu dla dorosłych. - Mam już scenariusz, ale to dopiero początek, teraz trzeba znaleźć pieniądze i ten film zrobić. Jak to się szybko nie uda, to może nakręcę coś mniejszego może także dla dzieci. Artysta nie może mieć kilkuletniej przerwy w pracy, bo traci lekkość - dodał Sverak. W środę po południu Jan Sverak i jego syn Ondrej spotkają się z widzami filmu "Kuki powraca", podczas spotkania goście z Czech otrzymają nagrodę specjalną dziecięcej części festiwalu Animator - "Przyjaciel przytulanek" Jan Sverak (ur. 1965 r.) studiował w Praskiej Akademii Filmowej. Za film "Ropojady" dostał w 1988 roku Studenckiego Oscara. Wszystkie jego następne filmy były ekranowymi przebojami. Obraz "Szkoła Podstawowa" (1991 r.) był nominowany do Oscara. Za "Jazdę" (1994 r.) otrzymał m. in. główną nagrodę prestiżowego festiwalu w Karlovych Varach. Natomiast film "Kola" w 1996 r. przyniósł mu Oscara w kategorii film obcojęzyczny. Wydarzeniami były również jego obrazy "Ciemnoniebieski Świat" (2001 r.) oraz "Butelki zwrotne", nagrodzone przez publiczność w Karlovych Varach. Również jego najnowszy film "Kuki powraca" z 2010 r. został nagrodzony na tym samym festiwalu. IV Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator 2011 rozpoczął się w piątek. Przez siedem dni widzowie festiwalu mogą obejrzeć kilkaset animowanych filmów.