- Mężczyzna wpadł w trakcie operacji kontrolowanego wręczenia łapówki, w chwilę po jej przyjęciu - poinformował w czwartek Piotr Kaczorek z CBA. Wyjaśnił, że w zamian za 15 tys. zł strażak miał dopatrzyć się szeregu poważnych nieprawidłowości w pewnym budynku. Miało to doprowadzić do obniżenia kosztów wydzierżawienia tego budynku. Oznaczałoby to straty dla jego obecnego właściciela a zyski dla dzierżawcy. - Jerzy S. zaoferował także późniejszą pomoc, już po tanim wydzierżawieniu budynku przez przedsiębiorcę, w uzyskaniu - za kolejną łapówkę - zupełnie przeciwnej opinii o doskonałym stanie tego obiektu - dodał Kaczorek. Operację kontrolowanego przyjęcia łapówki przygotowali funkcjonariusze CBA. Jerzy S. odebrał na jednym z parkingów przygotowaną przez nich kopertę z pieniędzmi. Chwilę po tym został zatrzymany. - Teraz CBA sprawdza, czy zatrzymany nie dopuścił się w przeszłości podobnych przestępstw - poinformował Kaczorek. Za przyjęcie korzyści majątkowej grozi do 10 lat więzienia. Zarzuty postawi Jerzemu S. Prokuratura Okręgowa w Kaliszu - zapowiedział Kaczorek. Rzecznik tej prokuratury Janusz Walczak powiedział, że trwają przesłuchania zatrzymanego.