Zbigniew Krenc kupił od Rolniczego Kombinatu Spożywczego w Łaszczynie działkę zlokalizowaną w Izbicach przy drodze nr 5. - Zapłaciłem za 1,2 hektara, czyli 12.000 metrów kwadratowych - mówi. - Wszystko sprawdziłem w księdze wieczystej i w rejestrze gruntów w wydziale geodezji w Starostwie Powiatowym w Rawiczu. Kiedy jednak, gdy przyszło do płacenia podatku od nieruchomości, zaczął dokładnie obliczać powierzchnię zakupionego terenu, wyszło mu, że to wcale nie jest 12.000, ale zaledwie 9000 metrów kwadratowych ziemi. - Dokumenty w sądzie i starostwie kłamały - mówi. Teraz dochodzi sprawiedliwości w urzędach i domaga się odszkodowania od RKS-u, bo przecież zapłacił z ziemie, która tak naprawdę nie istnieje. aj