Możemy skorzystać z usług firm sprzątających i cateringowych, ale trzeba się spieszyć! Aby w pełni rozkoszować się świętami i cieszyć z kilku wolnych dni trzeba się najpierw trochę pomęczyć. Zakupy, gotowanie i sprzątanie spędzają sen z powiek wielu coraz bardziej zapracowanym poznaniakom. Czterdziestogodzinny tydzień pracy nierzadko wydłuża się o kilkanaście dodatkowych godzin. Zmęczeni marzymy o kilku dniach wytchnienia. Właśnie dla takich osób powstają jak grzyby po deszczu firmy sprzątające, które za kilkaset złotych załatwią za nas przykre przedświąteczne obowiązki. Niestety na kilka dni przed świętami mało jest już wolnych ofert, ale dla chcącego coś się jeszcze znajdzie. Trzeba się jednak śpieszyć. Wystarczy telefon do jednej wybranej spośród kilkudziesięciu ofert dostępnych w Poznaniu. Umawiamy się na termin, ekipa wkracza do akcji, a po kilku godzinach dom mamy posprzątany, za co pracownicy inkasują odpowiednią kwotę. Ile kosztuje taka usługa? Z tym bywa różnie. W profesjonalnych firmach za mycie okien zapłacimy od 3 do 5 zł za metr kw. Ścieranie kurzu w trzypokojowym mieszkaniu to koszt 50 zł za godzinę pracy dwuosobowej ekipy. Do tego 6 zł za metr odkurzonego dywanu i mieszkanie czyściutkie. Ekipa posprząta też łazienkę i spełni wiele innych zachcianek klientów. Całkowity koszt usługi w standardowym mieszkaniu trzypokojowym waha się od 180 do 300 złotych. Za mniejsze pieniądze możemy wynająć sprzątającą panią, pracującą na własny rachunek, a nie w profesjonalnej firmie. - Koszt odkurzenia mieszkania zależny jest od ilości bibelotów ustawionych na półkach i wynosi około 70 złotych. Mycie plastikowych okien w trzypokojowym mieszkaniu to 60 zł za całość - informuje pani Aleksandra świadcząca takie usługi. Zarówno firmy, jak i indywidualni usługodawcy używają własnych środków do czyszczenia, co pozwala zaoszczędzić klientowi trochę grosza. Są firmy, które zjawią się w naszym domu z własnym odkurzaczem. W ofercie jest także sprzątanie odkurzaczem na parę używanym do profesjonalnego czyszczenia łazienkowych kafelków. Choć zlecenie komuś posprzątania naszego "M" to rozwiązanie wygodne, nie brakuje jednak sceptyków. - Dla mnie posprzątać mieszkanie to nie problem, bo jestem młoda i lubię porządki, ale dla osoby starszej i samotnej to już bardzo trudne. Mogałbym skorzystać z usług innych, ale 200 zł to bardzo dużo, tym bardziej, że teraz przed świętami jest wiele innych wydatków - mówi Ela, studentka UAM. Do tego dochodzi kwestia zaufania. - Firma sprzątająca - to brzmi profesjonalnie. Samodzielnej sprzątaczce bałabym się zawierzyć, czy nie wyniesie mi połowy mieszkania, chyba że byłaby polecona przez kogoś. Jak jest firma to są większe szanse, że mają jej prawdziwe dane, a taka z ogłoszenia mi powie, że się nazywa Kasia Kowalska i tyle będę wiedziała - ocenia Aneta, także studentka UAM-u. Na wynajęcie profesjonalistów nie ma już za dużo czasu. Na kilka dni przed świętami mało która firma ma jeszcze wolne terminy. U firm najlepiej zapisywać się dwa miesiące przed, a nawet w okresie przedświątecznym nawet wcześniej. U indywidualnych usługodawców wystarczą dwa tygodnie. Jak ustaliliśmy w kilku poznańskich firmach sprzątających wolnych terminów już nie ma. Oznacza, że poznaniacy lubią korzystać z takich usług i ściągać ze swoich barek żmudny obowiązek ścierania kurzu. A wolne świąteczne dni mogą poświęcić na wytęskniony relaks, bez konieczności odpoczywania po wielogodzinnym maratonie z szufelką i ścierką w rękach. Elwira Trzcielińska Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl.