Ks. Daniel Wachowiak w marcu został proboszczem parafii św. Brata Alberta w Koziegłowach pod Poznaniem. "'Biłem się' w sobie, jak zorganizować w mojej parafii 'kolędę'. Będąc samemu w czterotysięcznej parafii, udałoby mi się być w każdej rodzinie pewnie raz na około cztery lata. Postanowiłem, że poproszę parafian o pomoc. U wielu ostatnie spotkanie duszpasterskie było pięć lat temu" - napisał ksiądz na platformie X (d. Twitter). Duchowny stwierdził, że nie jest w stanie odwiedzić wszystkich wiernych. "Już w pierwszych dniach marca, kiedy przybyłem do naszej parafii, kilka osób nawiązało do tego, że chciałoby mieć błogosławiony dom, mieszkanie, rodzinę. Czas pandemii, także okres nieobecności kapłana w naszej parafii, spowodował, że ostatnia wizyta księdza była sporo lat temu. W okolicach Wielkanocy nosiłem się z zamiarem, by choć część osób odwiedzić i się z nimi pomodlić. Natłok zajęć zdyscyplinował moje pragnienie" - przekazał ksiądz. Koziegłowy: Ksiądz prosi parafian o pomoc w zorganizowaniu kolędy "Nasza parafia liczy niemal cztery tysiące mieszkańców. Oczywiście nie wszyscy utożsamiają się z Kościołem. Mając to na uwadze, można założyć, że katolickich rodzin jest ponad tysiąc. Z lat poprzednich mam doświadczenie, że jestem w stanie odwiedzić około 250-300 rodzin. A to oznacza to, że zrealizowanie w pojedynkę chęci pomodlenia się w domach parafian są ponad moje możliwości" - napisał ks. Wachowiak. Kapłan zwrócił się z apelem do wiernych. "Jeżeli macie Państwo pragnienie spotkania, wspólnej modlitwy, pobłogosławienia mieszkania, proszę o adres, dane, a ja spróbuję ułożyć rozsądny plan kolędy A.D. 2023/2024. Być może część osób odwiedzę już w adwencie. Liczba zgłoszeń rozstrzygnie, jakie ostatecznie powstanie plan spotkań. Prosimy o decyzję do końca listopada" - poinformował parafian. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!