Jak dodał, prokurator zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok i zwrócił się do biegłych o wydanie opinii w tej sprawie. W nocy z 25 na 26 grudnia 2017 r. w Krotoszynie 29-letnia kobieta wezwała pogotowie ratunkowe, uskarżając się na bóle krzyżowe i silne krwawienie z dróg rodnych. Podczas przeprowadzonego przez lekarza wywiadu okazało się, że kobieta odczuwała bóle już od 22 grudnia. Zaniepokoiła się dopiero wtedy, kiedy dostała krwotoku. Okazało się, że kobieta jest w ciąży. Mimo podjętych przez lekarza czynności ratunkowych w celu przyjęcia porodu, noworodka nie udało się uratować. "Dziewczynka mogła już nie żyć od pewnego czasu, a jej wiek można określić na ostatnie stadium ciąży, ponieważ była dobrze rozwinięta" - powiedział rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego działających przy Szpitalu Powiatowym w Krotoszynie Jakub Nelle. Kobieta twierdzi, że nie wiedziała, iż jest w ciąży. Jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.