- Kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn, którzy przyjechali do lasu podlać konopie - poinformował we wtorek rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji st.asp. Piotr Szczepaniak. Policjanci z krotoszyńskiej komendy policji (Wielkopolskie) zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej otrzymali - jak wyjaśnił Szczepaniak - informację o miejscu plantacji konopi indyjskich w lesie pomiędzy Sulmierzycami a Ujazdem. Do trzech lat więzienia - Kiedy funkcjonariusze prowadzili obserwację, na miejsce zdarzenia przyjechało dwóch 20-letnich mężczyzn, którzy zamierzali podlać zasadzone krzewy - powiedział rzecznik. W trakcie przeszukania okazało się, że jeden z zatrzymanych posiadał przy sobie woreczek strunowy z zawartością suszu, który po analizie okazał się marihuaną. W jego mieszkaniu zabezpieczono marihuanę o łącznej masie 22 gramów. Mężczyznom postawiono zarzuty uprawy konopi innych niż włókniste oraz posiadanie środków odurzających. Grozi im do trzech lat więzienia.