Jedna osoba uskarżała się na ból głowy i trafiła na badania do szpitala. - Na szczęście tym razem skończyło się na strachu. Policjanci są jeszcze na miejscu zdarzenia i ustalają szczegóły. Sprawca jest przesłuchiwany na komendzie - mówi Piotr Rosiński, rzecznik prasowy KPP w Lesznie. Ruch na drodze przez pewien czas odbywał się wahadłowo, co spowodowało, że robiły się w tej okolicy ogromne korki. Co więcej, niedługo potem 200m dalej zderzyły się inne dwa samochody. mach