Reklama

Kradła figurki z grobu dziecka. Ozdobiła nimi oczko wodne

Do pięciu lat więzienia grozi 58-latce z gminy Kłodawa (woj. wielkopolskie), która przez blisko rok kradła gipsowe figurki ozdabiające nagrobek niespokrewnionego z nią dziecka - podała w środę kolska policja. Ozdabiała nimi... oczko wodne.

Na jednym z kolskich cmentarzy od blisko roku ginęły gipsowe figurki. Policjantów powiadomiono o tym pod koniec stycznia. Na komendę zgłosił się 43-latek. Podał, że z grobu jego dziecka od prawie roku giną gipsowe figurki.

Dzięki współpracy z zawiadamiającym mundurowi bardzo szybko trafili do 58-letniej mieszkanki gm. Kłodawa odpowiedzialnej za "znikające" ozdoby nagrobkowe.

Figurkami z cmentarza ozdobiła oczko wodne

Funkcjonariusze ujawnili kilkanaście gipsowych figurek pochodzących z kradzieży. Jak dotąd nie potwierdzili, by 58-latka okradała także inne nagrobki. - Nie potrafiła w żaden logiczny i sensowny sposób wyjaśnić swojego zachowania - powiedział oficer prasowy kolskiej policji st. asp. Daniel Boła.

Reklama

Przyznał, że 58-latka wykorzystała niektóre ze skradzionych figurek do ozdobienia oczka wodnego na swojej działce.

Przedstawiono jej dwa zarzuty kradzieży. Kobiecie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: kardzież | policja | cmentarz

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy