Trener zespołu z Leszna przed tym meczem zapowiadał, że potraktuje pojedynek sparingowo. Tak też było, choć początek meczu należał zdecydowanie do naszych pań, które grały skutecznie. Po 7 minutach prowadziły po rzucie Krężel już (20:11). W końcówce tej kwarty rywalki odrobiły sporo strat, ale i tak te 10 minut należało do leszczynianek (22:18). Zgoła odmiennie wyglądała już druga "ćwiartka". Gorzowianki rozpoczęły ją od prowadzenia (0:12) i w 13 minucie spotkania było (22:30). Nasz zespół trafił dopiero po 4 minutach gry za sprawą Krężel, która popisała się celną "trójką". Ekipa trenera Maciejewskiego miała już nawet 11-punktową przewagę, ale ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się 6-punktową zaliczką przeciwniczek (41:47). Bliźniaczo wyglądała trzecia odsłona meczu, która rozpoczęła się od stanu (0:9). W 22 minucie było już (41:56). Potem różnica ta wzrosła nawet do ponad 20 ,,oczek". Po 30 minutach drużyna z grodu nad Wartą posiadała sporą, bo 16 punktową przewagę (54:70), której już nie roztrwoniła. Ostatnie 10 minut było mało skuteczne z obu stron. W końcówce na kilkadziesiąt sekund w zespole z Leszna pojawiła się Dagmara Moszak, debiutująca oficjalnie w drużynie trenera Krysiewicza. Całe spotkanie zakończyło się porażką naszych koszykarek (64:79), co oznacza dla nich pożegnanie z pucharowymi grami. PKM Duda Super-Pol Leszno - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 64:79 (22:18, 19:29, 13:23, 10:9) Punkty dla PKM Duda Super-Pol Leszno zdobywały: Drzewińska 12, Shields 12, Krysiewicz 10, Krężel 9, Koc 9, Nawrotek 5, Durak 3, Czarnecka 2, Król 2, Moszak 0. Najwięcej dla KSSSE AZS PWSZ Gorzów: Anosike 21, Koryzna 15, Taylor 14. andre