Ich wicedyrektor, lek. Ryszard Leśniewicz, także ginekolog, przebywa natomiast na kardiologii. Dziś (czwartek, 17 stycznia 2008) po południu rozstrzygnie się, czy ordynator leszczyńskiej ginekologii Zdzisław S. i jego podwładna Ewa Sz. spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie. Prokuratura rozważy zastosowanie wobec nich różnych środków zapobiegawczych. - Kwoty, które mieli przyjmować lekarze, nie są zbyt duże, ale istnieją także inne przesłanki, które mogą wpłynąć za wniosek o tymczasowy areszt dla obojga - mówi Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Oboje lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie są od wczoraj przesłuchiwani przez prokuratorów. Ordynator usłyszał zarzut przyjęcia trzech łapówek o łącznej sumie 5 tys. zł. Lekarka miała przyjąć dwie łapówki na łączną sumę 3,5 tys. zł. Pieniądze mieli wręczać przedstawiciele firmy medycznej, handlującej sprzętem. Jak ustalił portal PL, chodzi najprawdopodobniej o zamówienia i przetargi z radomskiej firmy handlującej plastrami TVT, używanymi podczas operacji dotyczących obniżenia narządów płciowych. - Mniej więcej dwa lata temu i do mnie przyszedł przedstawiciel firmy medycznej i proponował, abym zakupił takie plastry dla ginekologii. Pewnym głosem oświadczył, że w zamian otrzymam 2-3 tys. zł na własne potrzeby. Wyrzuciłem go za drzwi, ale buta, z jaką proponował mi łapówkę wzbudziła moje podejrzenia, że nie wszyscy lekarze mu odmawiają - mówi nasz informator, jeden z dyrektorów szpitali w regionie. Próbowaliśmy skontaktować się z dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie,. Niestety. Tomasz Stroiński jest zajęty rozmowami o kontraktach lekarskich,. Natomiast jego zastępca do spraw leczniczych, również ginekolog, najprawdopodobniej od wczoraj przebywa na oddziale kardiologicznym leszczyńskiego szpitala. maks