Można więc powiedzieć, że stolica Wielkopolski "muzyką żyje", tym bardziej, że londyńskich muzyków mogli posłuchać nie tylko szczęśliwi posiadacze biletów. Na Placu Mickiewicza w centrum miasta stanął wielki telebim, a na nim od 18.30 można było oglądać transmisję koncertu. Konkurs Wieniawskiego to jedna z najważniejszych tego typu imprez na świecie. Ostatecznie w tegorocznej jego edycji weźmie udział 48 muzyków. Poza Polską najliczniej reprezentowana jest Korea i Japonia, a młodzi skrzypkowie będą przez dwa tygodnie zmagali się z utworami różnej trudności. Do finału zakwalifikuje się 12 z nich. Jak mówi przewodniczący tegorocznego jury, zwycięzca będzie się musiał popisać nie tylko doskonałą techniką. - Poszukuję kogoś, kto będzie potrafił stworzyć pomost pomiędzy przeszłością a przyszłością. Ostatecznie spodziewamy się przecież artyzmu, który będzie trwał latami - mówił Mintz. Maestro poza tym zapowiedział, że będzie bardzo pilnował, żeby konkurs był uczciwy i rzetelny. Dziś zaczęły się przesłuchania pierwsze przesłuchania konkursowe. Posłuchaj relacji reporterki RMF Katarzyny Maćkowskiej: Konkursowi towarzyszy wystawa "W kręgu Stradivariusa" poświęcona genialnemu twórcy najlepszych w historii instrumentów. Niestety z powodu ostatnich wydarzeń na świecie znacznie uboższa niż zapowiadali organizatorzy.