Do zdarzenia doszło około godziny 11. Wiemy, że pchnął on nożem swojego starszego kolegę tuż po wejściu do klasy. Ranny był co prawda tylko 16-latek, ale obaj trafili do szpitala. - Sprawca znajdował się w dość ciężkim stanie psychicznym. Trudno było z nim przeprowadzać rozmowę. O motywach będziemy mogli mówić później - powiedziała Renata Purcel-Kalus, rzecznik konińskiej policji. Rana zadana nożem na szczęście nie okazała się groźna dla życia ucznia konińskiego gimnazjum, jednak wciąż przebywa on w szpitalu.