Poszukiwany mężczyzna podejrzany o gwałt na kuratorce sądowej popełnił samobójstwo w lesie koło Możdżanowa (woj. wielkopolskie) - poinformował Andrzej Borowiak, rzecznik poznańskiej policji. Około północy znaleziono jego ciało - podaje TVN24.
Zwłoki Artura B. znaleziono w tym samym kompleksie leśnym, na którego terenie w środę go poszukiwano. Policjanci przeczesywali lasy, używając do tego m.in. quadów i śmigłowców.
Wcześniej funkcjonariusze szukali 44-latka w Odolanowie (woj. wielkopolskie). W akcję było zaangażowanych około 50 policjantów.
Mężczyzna, który miał zaatakować i zgwałcić kurator sądową, był poszukiwany od wtorku.
"Znał ją. Wiedział, że to kuratorka, ale ona nie odwiedzała jego. Była u osób, nad którymi sprawowała kuratelę" - mówił, cytowany przez TVN24, Janusz Walczak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolski.
44-letni mężczyzna miał zatrzymać kurator na jednej z lokalnych dróg. Chciał uzyskać informacje na temat interesującej go sprawy. Odmowa kobiety spotkała się z pobiciem i groźbami z użyciem noża. Po tym napastnik miał wywieźć kurator do lasu.
Jak to określa prokuratura doszło tam do "zachowań mogących mieć znamiona przestępstwa skierowanego przeciwko wolności seksualnej".