Komina ubywa z dnia na dzień, a winna temu jest ekologia. Wielkopolskie browary zamieniły kotłownię węglową na gazową i stąd potrzeba unicestwienia kolosa. Operacja nie jest prosta. Komin ścinany jest od góry w częściach przypominających plastry. Alpiniści, którzy przeprowadzają tę operację, znajdują się w środku komina. Komin był dotąd ważnym punktem orientacyjnym dla pilotów lądujących w Poznaniu. Jak dowiedział się jednak reporter RMF FM Łukasz Wysocki, wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo samolotów krążących nad Poznaniem i lądujących na Ławicy zostały w większości już powiadomione o fakcie rozbiórki komina.