Zawiadomienie o zniszczeniach policja otrzymała od opiekunki tego cmentarza - Haliny Marcinkowskiej. Żydowska nekropolia w Kaliszu jest jedną z największych i najlepiej zachowanych w kraju. Do aktów wandalizmu dochodziło tam już wcześniej - m.in. połamano tablicę w języku polskim, upamiętniającą miejsce pochówku kaliskich Żydów, których szczątki przeniesiono ze zniszczonego przez Niemców w czasie wojny innego, XIII-wiecznego cmentarza. Przewrócono później jeszcze dwie tablice, będące elementami budowanego pomnika pamięci. Zniszczone macewy przetrwały II wojnę światową i lata powojenne, kiedy planowano likwidację cmentarza - ubolewa Marcinkowska. Historycy szacują, że przed wojną w Kaliszu mieszkało około 20-30 tysięcy Żydów. Większość z nich nie przeżyła okupacji, dziś mieszka w tym mieście niewielu ich potomków. W 1264 r. Bolesław Pobożny nadał Żydom w Kaliszu, po raz pierwszy w Polsce, tzw. statut kaliski. Ustanowił nim autonomię gmin żydowskich oraz zapewnił m.in. ochronę osobistą mienia i pełnię swobód religijnych.