We wtorek przed godz. 1 w nocy w mieszkaniu na ul. Rejtana w Lesznie wybuchł pożar. Najprawdopodobniej jego przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej. Właścicielka mieszkania na szczęście zdołała w porę uciec. - Ewakuowano 18 mieszkańców bloku. Po zakończonej akcji mogli oni bezpiecznie wrócić do domów - mówi Tomasz Kaczmarek, dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie. Spalił się tapczan, fotel i wyposażenie mieszkania. Straty wyceniono na 7 tys. zł. Strażacy uratowali mienie wartości 150 tys. zł. Nikt nie został ranny. maks