Centrum handlowe jest nieczynne od piątku, po tym jak na drugim piętrze runął podwieszany sufit. - Z początkowych informacji wynikało, że doszło do awarii instalacji przeciwpożarowej - mówi powiatowy inspektor nadzoru budowlanego Paweł Łukaszewski. Inspektorzy wykryli wady konstrukcyjne także w innych miejscach - połać dachowa była nieszczelna i w kilku miejscach woda przeciekała do wnętrza budynku. Ponadto, w wielu miejscach wadliwie zamontowano podwieszane sufity. Galeria zostanie otwarta dopiero po naprawie sufitu i kolejnych kontrolach. Wiadomo, że może to potrwać nawet do przyszłego tygodnia. Do tego czasu problemy będą mieli pasażerowie PKP i PKS-u. Nie ma przejścia między dworcem autobusowym i kolejowym. Podróżni, którzy skracali sobie trasę na dworzec PKP, również muszą iść okrężną drogą.