- Dyrekcja podpisała porozumienie z lekarzami. Otrzymaliśmy z NFZ dodatkowy kontrakt, dzięki któremu są pieniądze na koszty pracy związane z dodatkową pracą kardiologów. Chorzy nie będą musieli być ewakuowani - powiedział dyrektor szpitala Wojciech Grzelak. Wypowiedzenia z pracy w kaliskim szpitalu złożyło w lipcu w sumie 90 lekarzy - 57 kontraktowych i 33 zatrudnionych na umowę o pracę. Z końcem września wszyscy wycofali je bezterminowo lub na jeden i dwa miesiące. Bieg wypowiedzeń kończy się im pod koniec października i listopada. - Z pozostałymi lekarzami rozpoczęliśmy już rozmowy. Osiągnęliśmy porozumienia z chirurgami dziecięcymi i internistami. Teraz rozmawiamy z radiologami. Do końca października powinniśmy wypracować wspólne stanowisko - dodał Grzelak. Kaliski szpital jest największą placówką w południowej Wielkopolsce. Ma około 1000 łóżek i zatrudnia 240 lekarzy.