Do zdarzenia doszło po godz. 20 na odcinku rzeki Prosny w Parku Miejskim na wysokości teatru przy Placu Bogusławskiego. Na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że wszedł na lód na rzece, który się pod nim załamał. Powiedział, że zdołał samodzielnie wydostać się z wody na taflę lodu, ale nie może wydostać się na brzeg. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej. - Mężczyznę wyciągnięto za pomocą sań lodowych, skąd przeniesiono go do karetki pogotowia w celu ogrzania - powiedział Tomczyk. Dodał, że mężczyzna był wychłodzony, ale kondycję fizyczną oceniono jako dobrą.