Przedstawiciel jednej z firm kurierskich w Kaliszu złożył na policji zawiadomienie o kradzieży wartościowej paczki. Poinformował, że odbiorca nie dostał przesyłki, choć ta została wysłana przez osobę sprzedającą na jego adres. "Po sprawdzeniu okazało się, że przesyłka zniknęła z magazynu firmy kurierskiej. Policjanci analizując zebrany materiał dowodowy, wytypowali osobę, która mogła mieć związek z tym zdarzeniem" - powiedziała Anna Jaworska-Wojnicz. Sprawcą kradzieży okazał się 34-latek pracujący w magazynie firmy kurierskiej. "34-latek skradzione telefony dał w prezencie członkom swojej rodziny. Funkcjonariusze odzyskali smartfony i przekazali prawowitemu właścicielowi" - dodała rzecznik. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut; grozi mu do 5 lat więzienia.