Wojsko zapewnia, że "Jastrzębie" nocne loty będą kończyć nie później niż o godzinie 22. Dzisiaj wieczorem nad Poznaniem przeleciały pierwsze cztery samoloty. Pierwsze myśliwce F-16 wylądowały w Krzesinach na początku listopada 2006 roku. Jedną z maszyn przyprowadził osobiście podpułkownik Rościsław Stepaniuk, dowódca poznańskiej 3. Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Do tej pory do Poznania trafiło 27 amerykańskich samolotów. Szkolenie polskich pilotów trwa więc już prawie rok. Przez ten czas odbyły się setki lotów- wszystkie w ciągu dnia. Teraz szkolący podnoszą poprzeczkę - piloci "efów" będą musieli sobie poradzić także w warunkach nocnych. - Loty nocne zaczynamy od dzisiaj. Około godziny 19 z lotniska wystartują cztery pierwsze maszyny - mówi kpt. Waldemar Krzyżanowski, rzecznik prasowy bazy lotniczej w Krzesinach. Krzyżanowski zapewnia, że pierwsze nocne loty zakończą się do godziny 20.30. - Tak będzie w tym tygodniu. Ogólnie jednak nie przewidujemy, aby nocne loty kończyły się później niż około godz. 22 - dodaje rzecznik. "Jastrzębie" nocą nie będą latać zbyt często - najwyżej 4-5 razy w miesiącu. Wojskowi chcą uniknąć kolejnych starć z protestującymi przeciwko obecności F-16 w Poznaniu mieszkańcami, dlatego też przesunęli termin rozpoczęcia nocnych ćwiczeń. Początkowo miały zacząć się we wrześniu. - Dni są coraz krótsze, co pozwala nam rozpoczynać nocne loty nieco wcześniej, a co za tym idzie wcześniej także je kończyć. Mamy nadzieję, że dzięki temu nocne loty będą mniej uciążliwe dla osób mieszkających w pobliżu lotniska - mówi kpt. Krzyżanowski. W porównaniu do lotów dziennych piloci nie będą także "imitować lądowań", czyli podchodzić do lądowania, aby w ostatniej chwili poderwać samolot do dalszego lotu. To także ma wpłynąć na mniejszy hałas, jaki będzie towarzyszył nocnym lotom F-16. kow Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl