Jak podaje Polsat News, Walczak tłumaczy, że pozwoli to uczniom wyrobić własne zdanie na temat tragedii. Sam filmu jeszcze nie widział. Z 2 tysięcy uczniów czterech szkół, które podlegają starostwu, na film wybierze się 1400 osób - ci, którzy wyrazili taką chęć. Bilety będą kosztować starostwo około 14 tys. złotych - wylicza stacja. Walczak tłumaczył, że powiat jarociński wydaje rocznie na oświatę 33 mln zł, koszt biletów jest więc "niewielkim procentem" tej kwoty. Wczoraj podczas konferencji prasowej o wydawanie publicznych pieniędzy na bilety na "Smoleńsk" była pytana premier Beata Szydło. Stwierdziła, że nie zna szczegółów sprawy i nie zajęła w niej stanowiska. Po premierze "Smoleńska" minister edukacji Anna Zalewska mówiła, że produkcję powinni zobaczyć uczniowie. Zaznaczyła jednak, że decyzja należy do dyrektorów szkół, nauczycieli i rodziców.