W miasteczku jest od od 6 do 8 tysięcy fanów - takie rozbieżne dane podają organizatorzy i policja. Na dużej scenie zagrały do tej pory Hey, Myslowitz, Dezerter, Pogodno, Negatyw, Zazuzi, gorąco oklaskiwane Indios Bravos i ubiegłoroczny laureat Jarocina - Zmaza, a także Power of Trinty i Alians. Później pojawią się Gedeon Jerubbaal & Inity Dub Muission, Habakuk, Armia, Izrael oraz jamajska Twinkle Brothers z kapelą Trebunie Tutki. W piątek i w sobotę zagrało już 17 z 18 zakwalifikowanych do konkursu młodych kapel. Najlepsze z nich wystąpią w niedzielę na dużej scenie, po godzinie 15. Gwiazdą ostatniego dnia będzie niewątpliwie brytyjska kapela Archive. Jej koncert poprzedzi m.in. Kazik & Buldog, Londyn, Sandales, Londyn. Festiwal zakończy Maleńczuk & Waglewski. Po 11-letniej przerwie, tegoroczny festiwal zorganizowano po raz trzeci. Do 1994 r. odbywały się w Jarocinie znane w całym kraju Festiwale Muzyków Rockowych (FMR). Imprezy przerwano po starciach uczestników z policją. Festiwale, ale w innej już formule, wznowiono w 2005 r. Według rzecznika miejscowej policji, Aleksandra Szczepańskiego, imprezy festiwalowe przebiegają nadzwyczaj spokojnie. - W sobotę do godz. 17 nie zanotowaliśmy żadnego poważniejszego incydentu - powiedział rzecznik. Mieszkańcy zaakceptowali już wznowione festiwale i tylko sporadycznie słychać głosy sprzeciwu, głównie ludzi starszych. Organizatorami festiwalu są w tym roku Jarociński Ośrodek Kultury i poznańska agencja Go Ahead.