W konferencji "Raka można leczyć w domu" wzięli udział m.in. lekarze eksperci: dr Jerzy Załuski i dr Maria Litwiniuk oraz Krystyna Wechmann, prezes Federacji Stowarzyszeń "Amazonki". W Polsce na raka piersi umiera rocznie 5 tys. kobiet. W tej chwili dostępnych jest kilka metod leczenia. Jednak ważne jest wczesne wykrycie, które pozwala na unicestwienie nowotworu poprzez zastosowanie najskuteczniejszego leczenia: zabiegu chirurgicznego, a następnie terapii uzupełniających - chemio- czy hormonoterapii. - Pojawiła się też możliwość stosowania leków przeciwnowotworowych drogą doustną. Jednak to metoda dużo droższa. Dlatego jest mniej popularna - zaznaczają specjaliści. W Polsce, w terapii raka piersi większość leków hormonalnych jest dziś stosowana doustnie. Natomiast większość cytostatyków wciąż podaje się drogą dożylną. - Zastąpienie chemioterapii dożylnej lekami doustnymi nie tylko rozwiązałoby wiele problemów, ale też w znacznym stopniu ułatwiłoby życie chorym - mówią lekarze. Leczenie raka piersi trwa niekiedy kilka miesięcy. Jeśli jest prowadzone w formie dożylnej (np. "kroplówki") - komplikuje życie rodzinne i zawodowe. Łatwo się domyślić, że niektóre kobiety, zamieszkałe z dala od centrów onkologii i skazane na samotną podróż z przesiadkami rezygnują z terapii. - A tabletka zwiększa dostępność leczenia - zauważa Grażyna Dziekan, organizatorka konferencji. Lidia Mamys lidia.mamys@echomiasta.pl