- Ten projekt nie ma ani charakteru kanonu filmu polskiego, ani też nie jest to filmowy kanon lektur szkolnych. Zawiera bardzo różne filmy, począwszy od arcydzieł polskiej szkoły filmowej, poprzez kino moralnego niepokoju, aż po dzieła filmowe najmłodszych twórców - powiedziała w poniedziałek na konferencji prasowej w Poznaniu Agnieszka Odorowicz, dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. - Przez ten projekt chcemy nauczyć młodzież świadomej percepcji dzieła filmowego i jego relacji z innymi dziedzinami sztuki, nauczyć w sposób świadomy odbierać to dzieło. Chcieliśmy także zapoznać młodych ludzi z podstawami estetyki dzieła filmowego, dziejami kina, filmu polskiego - dodała. W zestawie znalazły się takie filmy, jak "Popiół i diament" Andrzeja Wajdy, "Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego, "Eroika" Andrzeja Munka, "Rejs" Marka Piwowskiego i "Dług" Krzysztofa Krauzego. Każdej płycie towarzyszy broszura z omówieniem filmów. Doboru filmów dokonał zespół 40 specjalistów z zakresu filmoznawstwa, kulturoznawstwa, medioznawstwa, psychologii i pedagogiki. - Rada programowa wybrała 26 tematów, do których dobrano najlepsze z punktu widzenia filmoznawczego propozycje konkretnych utworów audiowizualnych - zarówno filmów fabularnych, jak i dokumentów oraz animacji - powiedziała Agnieszka Odorowicz. Jak podkreślił prof. Marek Hendrykowski członek zespołu redakcyjnego pracującego nad projektem, "Filmoteka szkolna" jest ewenementem na światową skalę. - Proszę mi pokazać drugi kraj w Europie, który zrealizował taki program dla swojej kinematografii. Tego mogą nam zazdrościć Amerykanie. Nie wiem kiedy w sposób równie ekonomiczny zostało zainwestowane w kulturę filmową tak niewiele pieniędzy. To jest ewenement absolutny - jest to realizacja marzenia kilku pokoleń polskich filmoznawców - powiedział prof. Marek Hendrykowski. Istotną częścią projektu jest także portal internetowy www.filmotekaszkolna.pl, na którym sukcesywnie pojawiać się będą kolejne lekcje i kolejne filmy do ściągnięcia. W marcu rozpocząć się mają szkolenia dla chętnych nauczycieli, którzy będą prowadzili zajęcia z wykorzystaniem materiałów filmowych. Cześć pakietów filmoteki już trafiła do szkół. Pozostała część w najbliższych dniach zostanie rozesłana bezpłatnie do wszystkich polskich szkół ponadpodstawowych. Projekt kosztował 3 mln 200 tys. zł. Jak stwierdziła Odorowicz, twórcom projektu zależy na tym, by pakiety były wykorzystywane w szkołach i nie "kurzyły się w gabinecie dyrektora". Wyraziła też nadzieję, że w szkołach będą powstawały szkolne kluby filmowe. W planach jest stworzenie drugiej edycji "Filmoteki szkolnej" z najciekawszym kinem światowym. Aktor Piotr Adamczyk w trakcie konferencji prasowej wyraził radość, że dzięki "Filmotece szkolnej" młodzi widzowie będą lepiej przygotowani do odbioru filmów i bardziej wymagający względem twórców kina. - Takich widzów bardzo chętnie zapraszamy do kin i dla takich widzów chcemy grać. Bardzo proszę, by nauczyciele zechcieli wykorzystywać te dane im narzędzia, a uczniów zachęcam do tego, by zaczęli oglądać te filmy od pierwszego do ostatniego - powiedział Adamczyk. Jak dodał, dzięki "Filmotece szkolnej" być może uda się zmienić sytuację, w której o historii kina polskiego więcej wiedzą obcokrajowcy niż sami Polacy. Projekt "Filmoteka szkolna" zrealizował Polski Instytut Sztuki Filmowej wspólnie z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Polskim Wydawnictwem Audiowizualnym.