Tytuły nadała dziś Rada Miasta Poznania "wyrażając najwyższe uznanie dla wybitnych dokonań w demokratycznej przebudowie Państwa Polskiego oraz głęboki szacunek dla pełnej poświęcenia i konsekwencji postawy w przełomowych latach naszej historii". Przeciwko nadaniu tytułów obu politykom głosowała część radnych Prawa i Sprawiedliwości. Z 34 obecnych radnych za nadaniem honorowego obywatelstwa Lechowi Wałęsie było 28 radnych, dwie osoby były przeciwne, dwie się wstrzymały i dwie nie wzięły udziału w głosowaniu. W sprawie Tadeusza Mazowieckiego z 34 głosujących, trzech było przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu, a jeden nie wziął udziału w głosowaniu. Radni PiS i radni niezależni twierdzili, ze doszło do złamania niepisanej umowy, mówiącej, że tytuły honorowego obywatelstwa przyznaje się jednomyślnie. - Nie mamy żadnej dyscypliny partyjnej, nikt z Warszawy nie dzwonił, głosowanie zależy tylko od sumienia naszych radnych, ale wy jako Platforma Obywatelska złamaliście zasadę konsensusu przy nadawaniu tego tytułu - powiedział przed głosowaniem przewodniczący klubu PiS Przemysław Foligowski. Jak dodał, PiS chciał uhonorować także Kornela Morawieckiego. - Ale wy tę kandydaturę odrzuciliście. Korzystacie z prawa większości - mam nadzieję, że zawsze będziecie o tym pamiętali - podkreślił Foligowski. Oprócz zasług dla całego kraju nagrodzeni muszą być w jakiś sposób związani z Poznaniem. Uzasadniając kandydaturę Wałęsy przewodniczący rady Ryszard Ganowicz podkreślił, że nie sposób nie docenić związków prezydenta Lecha Wałęsy z Poznaniem. Jak podkreślił, w 1981 roku wziął on udział w uroczystościach upamiętniających 25. rocznicę zrywu robotniczego i odsłonięciu Pomnika Ofiar Czerwca 1956. Ponadto, dodał, w 2006 roku uczestniczył wraz z prezydentami Czech, Niemiec, Słowacji, Węgier i Polski w uroczystościach 50.rocznicy Powstania Poznańskiego Czerwca 1956. Od 2005 roku Lech Wałęsa jest patronem Wyższej Szkoły Zawodowej "Kadry dla Europy". Tadeusz Mazowiecki jako poseł w Sejmie I i II kadencji reprezentował okręg poznański. - Historyczne Zasługi Tadeusza Mazowieckiego jako patrona demokracji, nie tylko w Polsce, ale także w innych krajach postkomunistycznych, są trudne do przecenienia - zaznaczył Ganowicz. Przypomniał, że jako członek opozycji demokratycznej w PRL-u stał w jednym szeregu z tymi, których postawa godna jest podziwu i naśladowania . - Był wśród tych, dzięki którym uwierzyliśmy, że jako obywatele mamy coś do powiedzenia i wspólnie możemy przeciwstawić się systemowi totalitarnemu - uzasadnił Ganowicz. Wręczenie obu tytułów nastąpi 29 czerwca w czasie święta patronów Poznania Piotra i Pawła.