Bez wątpienia impreza ma dwóch wielkich faworytów. To: Tomasz Gollob, reprezentujący Caelum Stal Gorzów oraz zawodnik gospodarzy, Jarosław Hampel. Tak typują kibice i większość fachowców. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy świadkami jakiejś niespodzianki. Zawodników, którzy marzą o podium jest znacznie więcej. W gronie ,"czarnego konia" wymieniany jest Janusz Kołodziej, zawodnik Unii Tarnów, który gdzie jak gdzie, ale w Lesznie potrafi jeździć, o czym przekonali się leszczynianie podczas meczu ligowego. Fani Unii liczą na przebudzenie Krzysztofa Kasprzaka oraz start Damiana Balińskiego, który póki co jest rezerwowym. Ma jednak sporą szansę na start, bo kontuzjowany jest Piotr Świderski, który ostateczną decyzję co do występu w zawodach miał podjąć w dniu imprezy. Nie w taki sposób chciałem się znaleźć w finale. O zawodach półfinałowych w Bydgoszczy już zapomniałem. Jeśli jednak dostanę szansę startu w finale, to chcę pokazać się z jak najlepszej strony, wszak będę przed swoją publicznością - powiedział Damian Baliński. Pod znakiem zapytania stoi udział w imprezie kolejnej dwójki zawodników, która mocno poobijała się poza granicami naszego kraju. Wśród nich jest aktualny mistrz Polski: Rune Holta oraz Grzegorz Walasek. Jeśli nie wystartują, to ich miejsce zajmą zawodnicy rezerwowi. W tym przypadku: Dawid Stachyra oraz Jacek Rempała. Początek rywalizacji na leszczyńskim stadionie o godzinie 19.30. Ceny biletów kształtują się następująco: sektor ,,0" - miejsca numerowane - 50 zł, sektor ,,0" - miejsca nienumerowane - 40 zł, normalny - 30 zł, ulgowy (kobiety, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, ponadgimnazjalnych i studenci studiów dziennych) - 20 zł, miejsca stojące - 15 zł, program - 7 zł. Bramy stadionu otwarte zostaną dla kibiców o godzinie 17.00. W programie imprezy między innymi, poza emocjami żużlowymi: raptowny pokaz motocyklowego freestyle, konkurs z nagrodami, a po emocjach żużlowych koncert zespołu Rotary. andre