Centralnym elementem trwających od soboty, dwudniowych obchodów odpustowych ku czci patrona Polski i duchowej jedności Europy była uroczysta suma odpustowa. Eucharystii przewodniczył prymas Polski abp Józef Kowalczyk, kard. Stanisław Dziwisz wygłosił homilię. Tegoroczne uroczystości w Gnieźnie były też okazją do świętowania złotego jubileuszu kapłaństwa prymasa Polski abp. Józefa Kowalczyka, oraz 20. rocznicy nowego podziału administracyjnego Kościoła w Polsce, wprowadzonej bullą Jana Pawła II "Totus Tuus Poloniae Populus" z 1992 roku. W uroczystościach uczestniczyli biskupi z całej Polski i z wielu krajów Europy. Wśród zaproszonych do Gniezna gości byli m.in. prymas senior kard. Józef Glemp, prymas senior abp. Henryk Muszyński, kardynałowie Stanisław Dziwisz i Kazimierz Nycz. Przyjechał też prymas Czech kard. Dominik Duka, przewodniczący KEP abp Józef Michalik oraz nuncjusz apostolski abp Celestino Migliore. W trakcie uroczystości kard. Stanisław Dziwisz przekazał dla bazyliki prymasowskiej relikwie bł. Jana Pawła II. - Rodacy całego świata pielgrzymują dzisiaj do Gniezna, do grobu patrona Polski, św. Wojciecha. Przybywa również pielgrzym szczególny, który tu przybywał tyle razy z Krakowa a potem dwukrotnie z Watykanu. Dzisiaj przybywa, aby pozostać z wami. Prosimy go, aby tu wstawiał się za nami, zwłaszcza w sprawach trudnych a tych nie brakuje w Polsce, w społeczeństwie, w polityce, ale także w Kościele, w życiu rodzinnym i osobistym - powiedział kard. Dziwisz po przekazaniu relikwiarza prymasowi Polski. - Te relikwie mają szczególny charakter: krew nie zakrzepła, jest taka jaka została pobrana w dniu jego śmierci. Jest to symbol jego miłości do ojczyzny, do wszystkich Polaków, do Kościoła - dodał. Kard. Dziwisz przekazał ampułkę z krwią w relikwiarzu, który trafi do ołtarza jednej z kaplic świątyni, oraz skrawek tkaniny nasączony krwią, umieszczony w tzw. pacyfikale, relikwiarzu w kształcie krzyża. Będzie on podawany wiernym do uczczenia. W homilii metropolita krakowski przypomniał, że św. Wojciech stał się patronem ładu kościoła hierarchicznego w Polsce. - Wspólnota Kościoła potrzebuje takiego ładu, porządkującego jego życie w całym bogactwie wielorakich charyzmatów ubogacających lud boży. W tym świetle Gniezno zajmuje szczególne miejsce w dziejach. Tutaj przecież powstała pierwsza metropolia na polskich ziemiach. Tutaj też miało miejsce wydarzenie, które nazywamy Zjazdem Gnieźnieńskim - powiedział. Jak dodał, Jan Paweł II żył wizją Europy, która jest nie tylko wspólnotą gospodarczą i polityczną, ale przede wszystkim wspólnotą ducha, wspólnotą wartości, z których wyrosła. - Przestrzegał on przed utratą pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego, bo tej utracie towarzyszy swego rodzaju praktyczny agnostycyzm i obojętność religijna, wywołująca u wielu Europejczyków wrażenie, że żyją bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię. (...) Jedną z przyczyn gaśnięcia nadziei na naszym kontynencie Ojciec Święty dostrzegał w dążeniu do narzucenia antropologii bez Boga i bez Chrystusa. - powiedział kard. Dziwisz. Metropolita krakowski złożył życzenia prymasowi Polski z okazji jego złotego jubileuszu kapłaństwa, przypomniał też jego zasługi w budowaniu struktur Kościoła w Polsce po 1989 roku. - Z całym Kościołem gnieźnieńskim i Kościołem w Polsce dziękujemy Bogu za 50 lat służby kapłańskiej księdza prymasa. Były to lata niezwykle owocne. Cóż można powiedzieć o jedenastu latach pracy w watykańskim sekretariacie stanu - byłem świadkiem codziennej, wytężonej pracy kierownika polskiej sekcji. A potem, gdy rozpadły się struktury systemu komunistycznego w Polsce, w 1989 roku Ojciec Święty obarczył ks. Kowalczyka nową odpowiedzialnością, mianując go nuncjuszem apostolskim w Polsce - powiedział. Podczas Mszy św. abp Celestino Migliore nałożył krzyże misyjne blisko 40 duchownym i świeckim, przygotowującym się do podjęcia w najbliższym czasie pracy apostolskiej na terenach misyjnych. Wyjadą oni m.in. do Argentyny, Peru, Kazachstanu, Czadu, Tajwanu, Ekwadoru, Pakistanu i Brazylii. Uroczystości rozpoczęły się w sobotę nieszporami w bazylice prymasowskiej, po których nuncjusz apostolski w Polsce przewodniczył procesji z relikwiami św. Wojciecha do kościoła św. Michała Archanioła. Tam też, zgodnie z tradycją, miało miejsce całonocne czuwanie. Święty Wojciech urodził się w czeskich Libicach w 956 roku. W wieku 27 lat został biskupem praskim. Wypędzony z Pragi przybył do Gniezna na dwór księcia Bolesława Chrobrego. Zginął tydzień po rozpoczęciu misji w Prusach. Jego ciało wykupił od Prusów Bolesław Chrobry. Według legendy zapłacił za nie tyle kilogramów złota, ile ważyło. Relikwie misjonarza - męczennika umieszczono na ołtarzu romańskiej katedry w Gnieźnie.