O zdarzeniu poinformował jeden z czytelników, który widział porozrzucane na cmentarzu kości. "Największe wrażenie robił kręg z kręgosłupa. Niektóre kości miały długość nawet 12 centymetrów. Byłem na cmentarzu z rodziną i nie bardzo wiedziałem, co mam powiedzieć dziecku, kiedy zapytało mnie, co to jest?" - powiedział portalowi mężczyzna, który poinformował o zdarzeniu i przesłał redakcji zdjęcia rozrzuconych kości. Więcej na ten temat TUTAJ