Pięć osób przyłapano z "trawką", jeden z gości odpowie przed sądem grodzkim w trybie przyspieszonym. - 27-latek z Chodzieży chciał koniecznie posłuchać muzyki, ale nie miał biletu wstępu. Sześciokrotnie ściągała go ochrona z wysokiego płotu, którym ogrodzone są tereny festiwalowe. Za siódmym razem został przekazany w ręce policji i stanie przed sądem. W organizmie miał ponad 2 prom. alkoholu - poinformował w sobotę rzecznik prasowy miejscowej policji, Aleksander Szczepański. Według niego, w Jarocinie było już w sobotę 4-5 tys. fanów, ale ciągle przybywają nowi goście. Wielu szykuje się na sobotni koncert zespołu "Strachy na Lachy" - powiedział Szczepański. Podkreślił, że na festiwalu jest wyjątkowo spokojnie. Policja, funkcjonariusze innych służb i firmy ochroniarskie przygotowane są na zapewnienie bezpieczeństwa dla 10 tysięcy gości. Wewnątrz obiektów festiwalowych działają tylko firmy ochroniarskie. Na zewnątrz oraz na terenie całego miasta, nad bezpieczeństwem gości czuwa po stu policjantów i strażników miejskich. Tereny festiwalowe są dodatkowo monitorowane dzięki przenośnym kamerom.