Ludzi niestety było znacznie mniej niż na koncertach organizowanych przed laty. Szesnaście godzin muzyki wypełniło 13 zespołów. Publiczność jednak rzadko podrywała się pod scenę, aby poszaleć. Więcej było nostalgii oraz piknikowego nastroju. Niewiele pracy mieli również ochroniarze, którzy sprawdzali wchodzących na stadion i odbierali im niebezpieczne przedmioty. O tym jak wyglądał tegoroczny festiwal posłuchaj w relacji reportera RMF FM Dariusza Golińskiego: Organizacją koncertu po raz pierwszy zajęła się profesjonalna agencja. Nie zdecydowała jeszcze, czy Jarocin na stałe wróci do festiwalowego krajobrazu.