Festiwal powstał w wyniku zapotrzebowania na kontakt z coraz popularniejszą kulturą krajów skandynawskich. - Poza sporadycznymi koncertami w Poznaniu brakowało inicjatyw skupionych wokół tej tematyki. Chcąc wypełnić tę lukę stworzyliśmy festiwal, który dzięki swej różnorodnej ofercie zadowoli odbiorców - powiedział w czwartek podczas konferencji prasowej jeden z organizatorów festiwalu Szymon Góralczyk. Przez miesiąc, do 10 marca, w różnych przestrzeniach Poznania zorganizowanych zostanie prawie 60 wydarzeń w tym wykłady o kulturze krajów skandynawskich, projekcje filmów, spotkania z podróżnikami, autorami książek i warsztaty dla dzieci. Będzie też maraton czytania poematu ludów bałtycko-fińskich Kalevala oraz kursy nauki języków skandynawskich. - Nie będzie to kurs językowy, ale raczej degustacja języka, podczas której będziemy chcieli przekonać uczestników, że wbrew panującej opinii nie są to trudne języki - powiedziała Sylwia Schab z Katedry skandynawistyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wśród filmów prezentowanych w czasie festiwalu będą też nieme filmy z udziałem duńskiej gwiazdy kina niemego Asty Nielsen, która była jedną z najpopularniejszych aktorek początku XX wieku w Europie. W Centrum Kultury Zamek prezentowana będzie, m.in. wystawa fotografii "Fińskość" mówiąca o ludziach, rzeczach, o Finlandii. Gwiazdami muzycznymi festiwalu będą artyści z Islandii Halla Nordfjoerd z Rejkiawiku oraz 27 letni Snorri Helgason. Festiwal zakończy się 10 marca spotkaniem klubowym "Viking party".