- Dwanaście lat temu do Kalisza pielgrzymował Jan Pawła II. Ówczesne przesłanie papieża mówiące o ochronie życia jest dla dorosłych obowiązkiem. Dom dla kobiet ma być jednym z takich miejsc - powiedział ksiądz Ryszard Krakowski z miejscowego Caritasu, organizator festiwalu. Podczas pielgrzymki do Kalisza, Jan Paweł II wypowiedział mocne słowa w obronie życia ludzkiego, od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. "Bądźcie solidarni z życiem", mówił wtedy papież. Podkreślał, że prawo do życia nie jest tylko kwestią światopoglądową, nie jest tylko prawem religijnym, ale jest najbardziej podstawowym prawem człowieka. - Dom Życia będzie dla wszystkich kobiet, które przeżywają kłopoty, które nie wiedzą, co począć z sobą, gdy nagle tracą rodzinę, mieszkanie. Będzie to Dom dla wszystkich kobiet krzywdzonych i wykorzystywanych, bez względu na ich stan cywilny i wiek - mówił Krakowski. Według niego, Dom ma pełnić rolę schroniska, ale takiego schroniska, które z jednej strony ma pomóc "pozbierać się kobiecie w trudnej sytuacji życiowej", a z drugiej - odzyskać szacunek dla samej siebie. "Ten Dom nie będzie przechowalnią, ale miejscem pozwalającym na odzyskanie wiary w siebie i podjęcie samodzielnego życia", zaznaczył duchowny. Według niego, tylko w Kaliszu jest kilkaset kobiet, które przeżywają problem przemocy. - Trzeba do nich dotrzeć, pomóc im w odnalezieniu godności i sensu normalnego życia. Większość z nich niechętnie, albo wcale mówi o swoich problemach - podkreślił. Działkę na Dom Życia przekazał za symboliczną złotówkę samorząd Kalisza. Budowa trwa już cztery lata. - W tym roku planujemy wstawić okna i prowadzić prace w środku. Już od roku, w bardzo skromnych warunkach, mieszkają w Domu bezdomne kobiety. Jest to tylko jeden pokój przystosowany do życia. Chcemy, aby jak najszybciej zostały zakończone prace w całym budynku - mówi ksiądz Krakowski. Atrakcją niedzielnych imprez w centrum Kalisza były koncerty, smakołyki staropolskiej kuchni oraz liczne loterie. Datki na budowę Domu Życia zbierali też wolontariusze.