Innych decyzji nie podjęto, co oznacza, że proces likwidacji będzie kontynuowany - poinformował PAP po spotkaniu wspólników likwidator spółki, Tadeusz Sobczak. Przebywający w tym tygodniu w Kaliszu sekretarz stanu w Kancelarii Premiera, Rafał Grupiński, powiedział, że podejmie starania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, zmierzające do znalezienia rozwiązań ratujących Calisię przed całkowitą likwidacją. W środę minister nie był jednak uchwytny dla i nie wiadomo, czy nawiązał zapowiadany kontakt z ministrem kultury. Grupiński nie wyklucza, że Calisia może zostać przekształcona w muzeum instrumentów, które produkowała od 1878 r. Tymczasem prokuratura w Kaliszu prowadzi postępowanie sprawdzające, które powinno wyjaśnić, czy w Calisii nie doszło do popełnienia przestępstwa gospodarczego. - Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył prezydent Kalisza. Wskazał w nim na nieprawidłowości związane ze sposobem zarządzania, a w szczególności na niewykonanie obowiązku zgłoszenia wniosku o upadłość spółki, która znalazła się w sytuacji uzasadniającej takie postępowanie - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu, Janusz Walczak. Głównym udziałowcem w Calisii jest warszawska Unitra. Swoje udziały ma też miasto Kalisz. W sierpniu Zgromadzenie Wspólników podjęło decyzję o likwidacji Calisii, która była jedynym w kraju, całkowicie polskim producentem fortepianów i pianin. W dobrych czasach spółka sprzedawała rocznie około 400 sztuk fortepianów. Firma współpracowała z kontrahentami w całej Europie i w USA. Od czasu decyzji o likwidacji, podejmowane są pewne próby ratowania spółki. - Pozostawienie jednego warsztatu nawet z niewielką produkcją i pod dawnym znakiem może uratować tę zasłużoną dla kultury narodowej firmę - ocenił podczas niedawnej rozmowy z PAP Sobczak. Kaliską firmę utworzył w 1878 roku Arnold Fibiger, pod nazwą "Arnold Fibiger Fabryka Fortepianów i Pianin w Kaliszu spółka jawna". Z krótką przerwą w okresie II wojny, Calisia produkowała przez cały czas swojego istnienia pianina i fortepiany. W tej chwili pracuje tutaj zaledwie kilku pracowników. Calisia należała do elitarnego, nielicznego już na świecie, grona producentów budujących instrumenty wyłącznie tradycyjną metodą ręczną. Słynęła także z renowacji zabytkowych pianin i fortepianów, przysyłanych tutaj ze wszystkich kontynentów. Za swoje wyroby spółka była nagradzana na międzynarodowych wystawach, m.in. w Paryżu, Nowym Jorku i Londynie. Wielkie uznanie dla produkowanych w Kaliszu instrumentów wyrażali m.in. Artur Rubinstein, Witold Małcużyński, Jan Ekier, Krystian Zimermann i Halina Czerny-Stefańska. Prokurator Walczak powiedział, że jeszcze w tym tygodniu może zostać podjęta decyzja o wszczęciu śledztwa lub o odmowie prowadzenia dalszych czynności.