W środę wieczorem poziom wody w Warcie w Poznaniu przekroczył stan alarmowy (450 cm) o 15 cm. - W ciągu nocy poziom rzeki, ze względu na zamarzanie wzrósł o 94 cm i musieliśmy ewakuować dwie rodziny mieszkająca na pobliskich działkach rekreacyjnych. Cztery osoby zamieszkały u swoich rodzin dwie inne zakwaterowało miasto - powiedział Pękala. Według prognoz hydrometeorologicznych poziom Warty (obecnie 556 cm) może jeszcze wzrosnąć o 50 cm, co doprowadzi do zalania kolejnych działek, jednak nie będzie potrzeby ewakuacji. Także w podpoznańskiej Mosinie na miejscowym kanale poziom wody wzrósł w ciagu jednej nocy o 150 cm. Rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube powiedział, że straż pożarna zaczęła umacniać wały i zabezpieczać workami z piaskiem najbliżej położoną ulicę Sowińskiego. Po zapoznaniu się z sytuacją powodziową w Wielkopolsce, wojewoda wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Obrony Narodowej o podniesienie gotowości wojsk wydzielonych do usuwania zatorów lodowych. Dzięki temu armia będzie mogło szybciej zareagować na ewentualne zagrożenie. Od 20 grudnia w Wielkopolsce obowiązuje alarm powodziowy dla Poznania i 51 gmin województwa wielkopolskiego.