Koncepcja centrum kulturalno-biznesowego powstała w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Otwarte dla każdego centrum ma przyciągać najciekawsze projekty, ale też produkować swoje. Nowa Gazownia, bo tak ma się nazywać w przyszłości nowoczesna dzielnica, będzie kulturowym zapleczem stolicy Wielkopolski. Wizja projektu opiera się na wzorcach anglosaskich, gdzie łączy się kulturę z rozrywką. Ambicją twórców koncepcji - Stowarzyszenia Czas Kultury jest, by Poznań stał się zachodnia bramą Polski. - W świadomości społeczeństwa funkcjonuje przekonanie, że dodając przymiotnik "stary" dowartościowuje się dane miejsce - powiedział Marek Wasilewski ze Stowarzyszenia Czas Kultury - celowo nazwaliśmy projekt Nową Gazownią, bo miejsce ma już swoją historię i tradycję, a my myślimy o nowoczesności. Ma to być wychylenie ku przyszłości - dodaje. Rewitalizacja tych terenów daje szansę na obcowanie ze sztuką, spotkania kulturalne, udziału w warsztatach. Miejsce ma przyciągać energią. Z jednej strony Nowa Gazownia ma prezentować twórczość, z drugiej stanowić zaplecze pracy artystów, którzy na co dzień w Poznaniu takiego miejsca nie znajdują. Hala filtrów, akumulatorownia, maszynownia czy nowa katedra zamienią się w teatry, galerie, studio filmowe i przestrzenie biznesowe. Hala pomp, po wstawieniu elementów nowej architektury, stanie się instytutem sztuki. Sala widowiskowa na dwa tysiące widzów, gdzie mogłyby się odbywać festiwale, powstanie w budynku Nowych Filtrów. Nowa Gazownia będzie zarządzana jako całość. Budżet ośrodka będzie miał wiele źródeł. Oprócz stałej dotacji od miasta, zasilą go zyski z działalności oraz niezależne granty. Prezydent Poznania Ryszard Grobelny jest optymistą i widzi duże zalety tego projektu. Stwierdził, że po dyskusji i dopracowaniu szczegółów koncepcja Nowej Gazowni będzie mogła przejść do fazy realizacyjnej. - Największą zaletą jest to, że powstał w Poznaniu zespół ludzi, którzy mają inne, autorskie spojrzenie na funkcjonowanie obszarów kultury. Opracowanie od strony ideowej jest bardzo interesujące - powiedział prezydent Poznania Ryszard Grobelny i dodał - Innowacyjne jest otwarcie na sztukę przyszłości. Od strony organizacyjnej wymaga dopracowania. Trudną do zaakceptowania sprawą jest zarządzanie całością przez jeden organ. Myślę, że jednak znajdziemy rozwiązanie. Prezentację koncepcji zagospodarowania byłej gazowni obejrzał także Antoni Szczuciński, Przewodniczący Komisji Kultury i Nauki w Poznaniu. - Dobrze, jeżeli za projektem będą szły nowe możliwości twórcze, a nie tylko ich przemieszczenie - powiedział Antoni Szczuciński. - Jeśli całe środowisko kultury widzi w takim projekcie szanse rozwoju dla Poznania i kultury, a nie rywalizację, to dobrze - dodaje. Ryszard Grobelny powiedział, że jeśli na terenie Nowej Gazowni powstaną nowe ośrodki kultury, to warto je finansować. Należy doceniać nowatorstwo. Julita Izdebska Wiadomość pochodzi z portalu Tutej.pl