Jak powiedziała Anna Markowska, prezes poznańskiej Fundacji "Bahtałe Roma - Szczęśliwi Cyganie", podstawową trudnością w procesie kształcenia młodych Romów jest fakt, że cygańskie rodziny często migrują. - Romowie wędrują, bo trudno jest im znaleźć stałą pracę. Dlatego też trudno jest im zapisać dzieci do jednej szkoły. Ale rodzice zdają sobie sprawę z tego, że jest to ważne i szukają sposobów kształcenia. Naszej fundacji udało się pozyskać unijne środki na organizację nauki przez internet i zakup laptopów. W e-learningu uczestniczą dorośli i młodzież z kilkudziesięciu romskich rodzin - powiedziała Markowska. Jest to pierwszy tego typu program w Polsce przygotowany dla cygańskiej społeczności. Do tej pory w ramach programu rozdysponowanych zostało ok. 50 komputerów, w najbliższym czasie do chętnych trafi kolejnych 30 laptopów. Nauka odbywa się przy współpracy z poznańskim Zespołem Szkół Łączności i z jednym z liceów. - Stworzona została platforma internetowa dla uczestniczących w nauce przez internet. Chętni mogą pobierać informacje przygotowane przez poznańskie ośrodki kształcenia. Nauka obejmuje zakres szkoły podstawowej, gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych. W przyszłości zainteresowane osoby będą mogły przystąpić do matury - wyjaśniła. Jak przyznała Markowska, osoby, które uczestniczą w nauce lub kończą szkoły, chcą uczyć się dalej, aktywniej szukają pracy, chętniej też działają na rzecz romskiej integracji. Jak zaznaczyła, fundacja cały czas prowadzi rozmowy, m.in. z urzędami pracy i ośrodkami pomocy rodzinie, na temat tworzenia nowych miejsc pracy dla Romów. W październiku w Poznaniu ruszy integracyjny oddział przedszkolny dla polskich i romskich dzieci. Na razie w oddziale jest miejsce dla ok. 10 dzieci z romskich rodzin. Jak powiedziała Markowska, zainteresowanie zajęciami jest bardzo duże. - Dla dzieci romskich to coś nowego, bo one nie chodzą do przedszkoli i jest to bardzo ważne, by wdrażać tę formę integracji. W tym przypadku istotna jest nauka języka polskiego i integracja z polskimi dziećmi. Naszym celem jest utworzenie kolejnych integracyjnych oddziałów przedszkolnych w innych dzielnicach Poznania - powiedziała Markowska. Jak dodała, na trzech romskich przedszkolaków będzie przypadał jeden opiekun - rodzic, lub osoba z rodziny. W przedszkolu dzieci będą poznawać historię i kulturę Romów, język romski i angielski, oraz romski folklor. Wprowadzony będzie też m.in. taniec i śpiew. - Opieka dodatkowych opiekunów będzie opłacana przez nas, podobnie jak wyżywienie. Miasto opłaca przygotowanie i wyposażenie nowego oddziału przedszkolnego oraz nauczycielkę. Wsparcia udzieliła nam też parafia. O miejsca w przedszkolach pytają romskie rodziny, wiemy też, że udziałem dzieci w oddziałach integracyjnych zainteresowani są także rodzice polskich dzieci - stwierdziła Markowska. Pomysły poznańskiej fundacji dzielą romskie środowisko. Jak powiedział Roman Kwiatkowski, prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce, nie ma potrzeby tworzenia osobnych przedszkoli i szkół dla romskich dzieci, bo w ten sposób pogłębia się izolację społeczności romskiej. - Prawo nakłada na rodziny romskie taki sam obowiązek szkolny jak na innych obywateli Polski. Należy się zastanowić, jak dotrzeć do tych dzieci, żeby mogły uczęszczać do zwykłych szkół i przedszkoli, a nie tworzyć getta w postaci osobnych oddziałów. Takie pomysły nie sprawdziły się dotąd ani w Polsce, ani na świecie. Ja sam wstawałem wcześnie rano, by pójść do normalnej szkoły, podobnie moje dzieci i wnuki. Romowie po zwykłych szkołach podstawowych idą do zwykłych szkół średnich i na studia - powiedział. Zdaniem Kwiatkowskiego, od tworzenia "specjalnych oddziałów i klas" o wiele bardziej przydatne byłyby zajęcia wyrównawcze dla romskich dzieci. Jak ocenił, nie do końca trafiony jest także projekt e-learningu. - Żeby te dzieci mogły się uczyć przez internet, potrzebny jest przecież ktoś, kto najpierw nauczy je obsługi komputera. Czasy, w których Romowie przemieszczali się w taborach, bezpowrotnie minęły. My nie jesteśmy wędrowcami, Romowie migrują tak samo, jak pozostali Polacy, ale w Anglii czy Niemczech nikt nie tworzy osobnych szkół dla innych społeczności. Nikt też z tego powodu nie wymyśla osobnej nauki przez internet - podkreślił. W Poznaniu mieszka ponad 1000 Romów, w tym ok. 400 osób w wieku szkolnym. Do szkół zapisanych jest ok. 150 romskich dzieci. "Bahtałe Roma - Szczęśliwi Cyganie" to fundacja, której celem jest zachowanie, upowszechnianie i rozwój dorobku kulturowego polskich Romów. W Polsce, według oficjalnych danych, jest ok. 12 tys. Romów, według szacunków jest ich 30-50 tys.