W kościele ojców dominikanów w Kaplicy Katyńskiej znajduje się kilkaset tabliczek - epitafiów z nazwiskami pomordowanych w Katyniu, Charkowie i Miednoje Wielkopolan oraz płaskorzeźba kapelana Rodzin Katyńskich i Pomordowanych na Wschodzie ks. Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego. Po mszy jej uczestnicy stawili się pod pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru. - Stoimy przed pomnikiem, który nie przypadkiem stoi na tyłach pruskiego zamku, nie przypadkiem znajduje się w pobliżu pomnika Czerwca 56, na miejscu pomnika Chrystusa Króla. Te miejsca oznaczają zwycięstwa. Stajemy tutaj młodzi i starsi, ci, którzy cierpieli i ci, którzy o tym pamiętają. Narody, które tracą pamięć, tracą też niepodległość - powiedział podczas uroczystości Jarosław Szemerluk z komendy wojewódzkiej Policji współorganizatora uroczystości. 13 kwietnia minęła 69. rocznica mordu 19 tys. oficerów wojska, policjantów, funkcjonariuszy Korpusu Ochrony Pogranicza i innych formacji, dokonanego wiosną 1940 roku przez NKWD na polecenie najwyższych władz ZSRR.