Sąd w Poznaniu dawno nie przeżył takiego oblężenia. Policja sprawdzała każdego wchodzącego do budynku przy ulicy Młyńskiej. W ruch poszły wykrywacze metalu. Każdy z wchodzących na salę dostawał przepustkę. Posiedzenie sądu trwało 30 sekund. Komornik ogłosił, że nikt nie zgłosili się chętni do kupienia atrakcyjnej działki wystawione za 4 miliony złotych. Anarchiści na korytarzu sądu krzyczeli "Rozbrat zostaje!". Skłot Rozbrat powstał w 1994 roku. Teren opuszczonych hurtowni w centrum miasta zajęła grupa osób związanych z poznańskim środowiskiem kontrkultury. Bank, do którego należy część terenu Rozbratu, chciał sprzedać grunt. Piotr Świątkowski