Jak poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak, jeden z braci wystawił 20 osobom fikcyjne dokumenty dotyczące zatrudnienia ich w jego firmie. Dokumentów tych wymagał bank przy zawieraniu umów kredytowych. Pobierający na swoje nazwiska kredyty oddawali je następnie braciom, a sobie pozostawiali jedynie niewielkie kwoty pieniędzy. Proceder trwał 3 lata. Mężczyźni mają 56 i 61 lat. Sąd w Kaliszu zastosował wobec nich areszt.