Wtedy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad obiecała nam, że staną w tym miejscu barierki. Dom stoi niespełna metr od drogi. Rodzina ofiar do dziś do niego nie wróciła. Barierek też nie ma. Jak sprawdził nasz reporter są za to ograniczenia prędkości i fotoradar. Adwokat kierowcy zapowiedział odwołanie od wyroku.