Podobnie jak przed rokiem organizatorami przedsięwzięcia są: wikariusz z parafii pw. św. Kazimierza ks. Krzysztof Gogół oraz katecheta Jarosław Banaszak. Ubiegłoroczna droga krzyżowa zorganizowana spotkała się z ogromnym zainteresowaniem leszczyniaków. - Nie spodziewaliśmy się takich tłumów - przyznaje ks. Krzysztof Gogół. - Mamy nadzieję, że ta droga krzyżowa już na stałe wpisze się w kalendarz leszczyńskich wydarzeń. Początek nabożeństwa zaplanowano na godz. 20.00, by - jak mówią organizatorzy - mogli zdążyć na nie nawet ci, którzy pracują do późnego popołudnia. Uczestnicy wyruszą sprzed kościoła pw. św. Antoniego i przejdą ulicami Niepodległości i Wolności na rynek. Po drodze reprezentanci różnych stanów: księża, siostry zakonne, strażnicy miejscy, matki, ojcowie nieść będą krzyż. - Również kilkoro radnych zadeklarowało, że poniosą krzyż - mówi Jarosław Banaszak. Jarosław Banaszak przygotował rozważania, które będą czytane przy poszczególnych stacjach drogi krzyżowej. Tematem przewodnim będzie miłość, bo - jak podkreśla katecheta - hasło tegorocznego roku duszpasterskiego brzmi "Bądźmy świadkami miłości". Zakończenie drogi krzyżowej zaplanowano na rynku. Wierni zostaną pobłogosławieni relikwiami Krzyża Świętego, które na co dzień znajdują się w kościele pw. św. Krzyża. - W ubiegłym roku zakończenie drogi krzyżowej odbyło się w kościele św. Krzyża. Przyszło tak dużo ludzi, że sporo czasu upłynęło, zanim "przecisnęli" się wąskimi uliczkami na pl. Metziga. Dlatego teraz zaproponowaliśmy rynek - wyjaśnia ks. Krzysztof Gogół. Na rynku ma stanąć ekran, na którym wyświetlone zostaną finałowe fragmenty misterium pasyjnego organizowanego na poznańskiej Cytadeli. - Gdy wyruszymy sprzed kościoła pw. św. Antoniego, będzie już ciemno. Zachęcamy zatem, by zabrać ze sobą świece czy lampiony - kończy Jarosław Banaszak. ama