Dwa tygodnie temu w piątkowy poranek (10 czerwca) między Wolenicami a Bożacinem doszło do tragicznego zdarzenia. Na odcinku drogi krajowej nr 15, która w powiecie krotoszyńskim łączy Krotoszyn z Koźminem i sięga aż za Wałków, zginęły dwie osoby: 24-letni mężczyzna i 17-letnia dziewczyna. Przeprowadzono już sekcję zwłok. Jak powiedziała prokurator rejonowa, Maria Kołodziejczyk, według oceny biegłego patomorfologa przyczyną śmierci obojga młodych ludzi było ostre zatrucie tlenkiem węgla. - Stwierdzono też inne obrażenia ciała u mężczyzny kierującego samochodem - dodaje M. Kołodziejczyk. A samochody tańczą Odcinek prowadzący z Krotoszyna do Koźmina to fragment krajowej drogi nr 15, która jest pod zarządem leszczyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. To w jej gestii leży wykonanie potrzebnych napraw. Od kilku lat na drodze widoczne są coraz głębsze koleiny, które poważnie dokuczają kierowcom. Nierówna nawierzchnia zwiększa bowiem ryzyko utraty panowania nad autem czy motocyklem. Zwłaszcza niebezpiecznie jest jesienią i zimą, gdy koleiny są wypełnione wodą lub błotem pośniegowym. Niedawno przeprowadzono frezowanie kolein, które polegało na zniwelowaniu, czyli obniżeniu ich wystających krawędzi. W ten sposób koleiny są płytsze, ale niebezpieczeństwo związane z wpadnięciem w poślizg - jakkolwiek mniejsze - pozostaje. Ci którzy często jeżdżą tą drogą, dobrze wiedzą, jak samochód tańczy i trudno nad nim zapanować. Ostatni śmiertelny wypadek, do jakiego doszło 10 czerwca, to wynik połączenia niebezpiecznej nawierzchni i nadmiernej prędkości. Samochód na prostym odcinku wypadł z drogi, ściął drzewo, odbił się od następnego, po czym się zapalił. Na drodze było sucho, nie padało. Poza tym mamy lato, jazda - teoretycznie - jest bezpieczniejsza niż w okresie jesienno-zimowym, a jednak doszło do nieszczęścia. Nie będzie bezpieczniej! Mimo to nie zanosi się na rychłą naprawę drogi, ponieważ w budżecie generalnej dyrekcji nie ma na pieniędzy na tę inwestycję. Rajmund Jakuszkowiak, kierownik leszczyńskiego GDDKiA przyznaje, że odcinek 15 przebiegający przez powiat krotoszyński nie jest jedynym przedsięwzięciem, które nie zostanie zrealizowane w tym roku. - Na wiele innych odcinków dróg krajowych także nie ma funduszy - mówi szef leszczyńskiego oddziału i przyznaje, że nie wie, jak będzie w roku następnym. Wicedyrektor oddziału w Poznaniu, Tadeusz Łuka, także tłumaczy tę niemożność brakiem pieniędzy. - Poza kontynuacją i dokończeniem robót, które zostały rozpoczęte w zeszłym roku, nie ruszamy w tym roku z żadną nową, dużą inwestycją - informuje. T. Łuka przyznaje, że feralna 15 znajduje się na liście zadań oczekujących. - Nie wiem, kiedy to się stanie. To wszystko jest uzależnione od funduszy, a o tym, ile otrzymamy pieniędzy, my już nie decydujemy - relacjonuje. Musimy pomóc sobie sami Choć modernizacja krajowej 15 leży w obowiązkach generalnej dyrekcji to jednak gminy Krotoszyn i Koźmin nie pozostają bierne. Burmistrz Koźmina, Maciej Bratborski, wspomina, że wielokrotnie wnioskował o naprawę tego odcinka. Wskazuje jednak, że program budowy dróg krajowych na lata 2011-2015, z jakiego mogłyby być pozyskane fundusze na modernizację drogi, został znowelizowany, a powiat krotoszyński nie spełnia nowych wymogów. Burmistrz Krotoszyna, Julian Jokś, informuje, że w ubiegłym tygodniu, w czwartek, rozmawiał z wicedyrektorem dyrekcji w Poznania. Zdradza nam z kolei, że program na lata 2011-2015 nie jest jeszcze ostatecznie zamknięty. Zatem istnieje szansa. - Wszyscy mamy świadomość, że droga jest fatalna - mówi. W sprawie drogi do śmierci osobiście interweniuje u ministra infrastruktury poseł Maciej Orzechowski, który od początku kadencji złożył na jego ręce 7 zapytań poselskich. Cyklicznie spotyka się też z dyr. Andrzejem Maciejewskim w GDDKiA w Warszawie. Jak powiedział Rzeczy kilka dni temu, pojawiła się szansa na pozyskanie środków na tę inwestycję jeszcze teraz, z niewykorzystanych zadań. Powstałe w ubiegłym roku rondo: Koźmińska-Wiejska-Przemysłowa - jak przypomina - to pierwszy element modernizowanej 15, w którego realizację udało mu się skutecznie zaangażować. Śmiertelny punkt Odcinek krajowy Krotoszyn - Koźmin nie pierwszy raz zbiera żniwo. Ze statystyk Komendy Powiatowej Policji wynika, że od 22 maja 2007 roku na tej drodze zdarzyło się 7 tragicznych wypadków, w których śmierć poniosło 9 osób. Doszło do nich w okolicy Bożacina, Wałkowa, Lipowca i Wolenic. Ponadto w ubiegłym roku na tym odcinku krotoszyńska policja zanotowała 25 kolizji, a w tym roku doszło do 3. Policja wciąż przestrzega przed brawurową jazdą i zachowaniem czujności oraz ostrożności na drodze niezależnie od warunków pogodowych. Bo nie tylko aura jest powodem wypadków na drodze do śmierci. Anna Szklarek