Dramat w Radłowie. BMW w strzępach
Niebezpieczny wypadek w miejscowości Radłów k. Ostrowa Wielkopolskiego. Jak informują służby, w wyniku zdarzenia ranne zostały cztery osoby.
Do zdarzenia doszło w Radłowie w środę 19 stycznia po południu.
O wypadku w mediach społecznościowych poinformowała policja z Ostrowa Wielkopolskiego. "Rozbity samochód, uszkodzone barierki, cztery osoby w szpitalu! Najwyraźniej 28-letni kierowca BMW zapomniał, że rzeczywistość to nie film ani komputerowa gra. Kierowco, pamiętaj czasu nie można cofnąć, a czyjegoś zdrowia, życia nie da się przywrócić" - napisano na Facebooku.
Z informacji służb wynika, że czterech mężczyzn podróżowało samochodem BMW w kierunku Poznania. - 28-letni kierowca prawdopodobnie jechał z nadmierną prędkością, mimo obowiązującego na tym odcinku drogi ograniczenia prędkości do 40 km/h - przekazała oficer prasowa ostrowskiej policji mł. asp. Małgorzata Michaś.
Jak dodała, auto wypadło z drogi, uderzyło w barierki, dachowało i zatrzymało się w rowie.
- Kierowca i trzej pasażerowie auta zostali zabrani do szpitala - poinformowała mł. asp. Małgorzata Michaś.