Tytuł został przyznany Genscherowi w uznaniu wybitnych osiągnięć w dziedzinie polityki zagranicznej, a w szczególności za wybitny wkład w wynegocjowanie układu uznającego granicę na Odrze i Nysie za państwową granicę polsko-niemiecką, przyjętego przez oba państwa w 1991 roku, oraz w uznaniu działań na rzecz odprężenia międzynarodowego i zakończenia zimnej wojny - powiedział w trakcie ceremonii rektor uczelni prof. Marian Gorynia. Doceniono też udział polityka w negocjacjach międzynarodowych, dzięki którym stał się możliwy pokojowy proces zjednoczenia Niemiec, oraz poparcie dla sił reformatorskich w Polsce w końcu lat osiemdziesiątych. Polityk podziękował za wyróżnienie. Przyznał, że jest "głęboko poruszony". W wygłoszonym wykładzie inauguracyjnym przypomniał okoliczności, które doprowadziły do przemian w Europie na przełomie lat 80. i 90. XX w. - Z podziwem patrzono na Polaków, którzy wielokrotnie buntowali się w obronie wolności, demokracji i niepodległości swojego kraju. "Solidarność" stała się symbolem tamtych wydarzeń oraz światłem nadziei padającym daleko poza granice Polski. Okres ten dał początek nowemu duchowi współistnienia w Europie zachodniej, opierającego się na idei przyrodzonej równości zarówno dużych, jak i małych narodów Europy - powiedział. Jak przypomniał, wiadomość o upadku muru berlińskiego 9 listopada 1989 roku zastała go, a także kanclerza Helmuta Kohla, w Warszawie, na uroczystej kolacji wydanej przez nowego polskiego premiera, Tadeusza Mazowieckiego. - Gdyby wspólne przeznaczenie Niemców i Polaków wymagało jakiegokolwiek dowodu, z całą pewnością dostarczył go dzień 9 listopada 1989 roku - stwierdził. Według Genschera, obecnie, we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej, podnoszą się głosy dotyczące ich narodowych interesów. - Czyni się to w sposób, który sugeruje, jakoby owe interesy narodowe były niezgodne z interesami Europy, mimo iż coraz bardziej oczywiste jest to, że naszą Europę czeka szczęśliwa przyszłość jedynie wówczas, gdy będziemy ją postrzegać jako nasze wspólne przeznaczenie - podkreślił. Odnosząc się do prób przezwyciężenia także na kontynencie europejskim kryzysu finansowego podkreślił, że obecny czas jest dla "tych, którzy mają odwagę kształtować przyszłość Europy". Jak stwierdził, na świecie potrzebna jest globalna współpraca w oparciu o przyrodzoną równość narodów, państw i regionów. - Żywotną kwestią dla rodzaju ludzkiego stała się debata na temat jednobiegunowego i wielobiegunowego świata. Równie istotne jest jednak pytanie, czy uda nam się wykorzystać kryzys finansowy w taki sposób, by planowanie wszystkich obszarów globalnego współistnienia uczynić pierwszym punktem międzynarodowego programu działania - zaznaczył. Po wręczeniu tytułu wyemitowane zostały życzenia złożone przez prezydenta Lecha Wałęsę. - Gratuluję tego zaszczytu. Panu się to naprawdę należało. Ja osobiście panu dziękuję, że w tych trudnych czasach wiele robiliśmy razem, uczyłem się od pana - powiedział Wałęsa. Hans-Dietrich Genscher jest 23. doktorem honorowym uczelni. Wcześniej zaszczytu tego dostąpili m.in. Margaret Thatcher, Leszek Balcerowicz, Stanisław Gomułka i Danuta Huebner. Wręczenie doktoratu honorowego było elementem inauguracji nowego roku akademickiego Uniwersytetu Ekonomicznego, wieńczącej obchody jubileuszu 85-lecia powstania uczelni. Hans Dietrich Genscher (ur. 1927), to jeden z najwybitniejszych polityków niemieckich XX w. Wicekanclerz i minister spraw zagranicznych RFN. Przez ponad trzydzieści lat był deputowanym do Bundestagu, ponad dwadzieścia lat pełnił funkcje ministerialne w gabinetach kierowanych przez trzech kanclerzy. Był zwolennikiem odprężenia między Wschodem a Zachodem i rozwinął własną strategię prowadzenia takiej polityki. Miał duży udział w pomyślnym zjednoczeniu Niemiec. Genscher wspierał przemiany w Polsce i innych państwach ówczesnego bloku socjalistycznego. 14 listopada 1990 roku podpisał układ graniczny między Polską a Niemcami, gwarantujący uznanie przez RFN granicy na Odrze i Nysie. Doprowadził również do podpisania układu o wycofaniu wojsk radzieckich z terytorium byłej NRD. Przed uroczystą inauguracją roku akademickiego, przed gmachem głównym Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu odsłonięto rzeźby dwóch uczonych, profesorów Edwarda Taylora, twórcę poznańskiej szkoły ekonomii i Zbigniewa Zakrzewskiego, rektora Wyższej Szkoły Ekonomicznej w Poznaniu.